informajce o klinicezakres uslugporadyposiady goralskiepublikacje dr orawcafundacjesekcja sportowagalerianowoscikontakt
 
English VersionWersja Polska


Spis Treści:


Krótka historia posiadów

List do czytelników

XVI góralskie posiady doktora Orawca


XVII góralskie posiady doktora Orawca

XVIII góralskie posiady doktora Orawca

XIX góralskie posiady doktora Orawca

XX góralskie posiady doktora Orawca (zaproszenie)

"Pasja życia dr. Orawca"
(art. autorstwa mgr. Ewy Burby)



Przeczytaj więcej:
Fundacja Góralskich Posiadów

(Statut w jezyku polskim)
(Statut w jezyku angielskim)


Pasja zycia dr. Orawca

Jest wielu wspanialych lekarzy w aglomeracji chicagowskiej, w tym wielu polskiego chodzenia. O tym, ze sa Polakami swiadczy czasami tylko brzmienie nazwiska lub ogloszenie w polskiej gazecie. Wszyscy on przynosza chlube naszej spolecznosci i wnosza ogromny wklad w rozwój nauk medycznych w U.S.A. Nikt jednak tak bardzo sie nie troszczy o nobilitacje polskosci i utrwalenie tradycyjnych wartosci naszego narodu, a szczególnie regionu Podhala jak dr Bronislaw-Wysni - wybitny kardiolog. Pasja z jaka podchodzi do spraw zwiazanych z ukazywaniem piekna folkloru ziem górskich jest zadziwiajaca. Muzyka, taniec, spiew, piekno mowy i stroju, elegancja i godnosc, prostota i cieplo oraz niesamowita energia i witalnosc gospodarza - oto co mozna spotkac jesli sie zostalo zaproszonym na slynne Posiady u Orawca.

Goscinnosc domu Dr Dr G. B. Orawców jest wszystkim znana. Jest to dom szczególny. Wszystko w nim jest polskie, wszystkie detale swiadcza o ogromnym umilowaniu i przywiazaniu doktora do Podhala. Architektonicznie dom przypomina szczyty Tatr, otwarte przestrzenie wnetrza daja poczucie wolnosci. Elementy drewna wyszly spod reki mistrza Kenara - artysty rzezbiarza, przyjaciela domu Orawców. Dopelnieniem sa obrazy o tematyce górskiej i "watra" zamknieta w kominku. Nie sposób zapomniec o kuchni, która wabi zapachem polskich potraw i wyposazona jest w sprzety sluzace kiedys do wyrobu pozywienia (maselnica). Dzis to juz tylko dekoracje ale jakze przypominajace nasze cieple, polskie kuchnie - serca domów. Mówiac o sercu; jest dr Orawiec doktorem "sercowym" i te serdecznosc do ludzi czuje sie na kazdym kroku. Ubrany w piekny góralski strój wita kazdego czyniac honory i przedstawiajac jego profesje i zaslugi. Obdarowany prezentami gosc z rak gospodarza i jego pieknej córki Sylvii (tradycyjna uroda góralki - nota bene wykapany obraz ojca) gosc "wkracza" na salony przy dzwiekach wyborowej kapeli góralskiej zespolu "Hyrni". Muzyka ta bedzie nam towarzyszyla przez caly czas trwania posiadów. Rozpoczeciem uroczystosci sa hymny w wykonaniu znakomitej artystki Joanny Bobak, która swój wspanialy, donosny czystoscia krysztalu glos ksztalcila w konserwatorium i Chicago. To juz XX te- jubileuszowe spotkanie Polaków zwane posiadami, a organizowane przez tego niezwyklego lekarza - spolecznika, górala z krwi i kosci dr B. Orawca.

Nalezy sie panstwu wyjasnienie co to za uroczystosci i skad ich nazwa. Sama nie bedac góralka odwolam sie do informacji zamieszczonej w ksiazce dr. Orawca, a napisanej przez poetke góralska Zofie Bukowska. Cytuje: "Posiady to najstarsza na Podhalu forma towarzyska i informacyjna w dawniejszych czasach, stanowiaca lacznosc miedzy domostwem gazdy, jego sasiadów oraz nieraz odleglych osad. Posiady, które z uplywem czasu zmienaly charakter stanowia wiekowa tradycje. Zrodzily sie z potrzeby obcowania ludzi z soba. Kiedy nie bylo zadnego innego srodka przekazu, ludzie na Podhalu pragneli spotkan, szukali przyjazni. Co starsi pamietaja staropolskie przyslowie "Gosc w dom, Bóg w dom". Pamietaja jak przybysza pozdrawiano slowami zadowolenia "witojcie", a gazda czy gazdzina zagadnieci, odpowiadali: "bylek haw na posiadach". Chodzili wiec górale do innych domostw na posiady, podzielic sie slowem, dowiedziec sie nowin towarzyskich, i tych zwiazanych z gospodarstwem, ziemia, na której uprawiali plony, wypasali krowy, owce (co laczylo sie z wiadomosciami handlowymi). Pod zaborami austriackimi, w czasie I i pod okupacja hitlerowska w czasie II wojny swiatowej, posiady byly miejscem ukrytych chlopskich spotkan i narad patriotycznych, bowiem górale dawniejsi mieli gleboko wpojone poczucie sluzenia Bogu i Ojczyznie - Polsce.

Wsród posiadników bardzo popularne byly tajemnicze opowiesci, bajania o fantastycznych stworach zyjacych w bezludnych miejscach, na polach, lakach, w lasach i w wodzie, zlych i dobrych duchach, o zmarlych duszach ludzkich. W legendy te, opowiadania, ówczesni górale wierzyli bez zastrzezen, chociaz stanowily tajemne tabu, mialy w sobie ludowa filozofie i nauke. Jedynym jezykiem, jakim w czasie posiadów mówiono byla gwara. Wysluchana od rodziców, towarzyszyla góralom od dziecinstwa az do konca zycia. Totez posiady przede wszystkim stanowily wazna role w zachowaniu zywego jezyka gazdów podhalanskich.

Wybudowanie kolei parowej prze Nowy Targ do Zakopanego, Czarnego Dunajca Podczerwonego i Suchej Góry, zaistnienie prasy i radia z nadchodzacym postepem cywilizacji spowodowalo, ze gazdowskie domy przestaly byc jedynymi miejscami towarzysko-informacyjnymi. Z czasem posiady o innym charakterze przeniosly sie do swietlic, osrodków regionalych. O posiadach w domach gazdów podhalanskich, gdzie gwarzono o zwyklych, ludzkich sprawach, mozna jeszcze uslyszec od starszych górali. Mimo, ze w domach na ekranach telewizyjnych ogladaja i sluchaja najnowszych wiadomosci ze swiata, to zwyczajnosc i prostota tamtego zycia, kiedy chodzili na posiady, pozostala dla nich wspomnieniem rodzinnego ciepla, tradycyjnego "zywobycio podhalanskiego gazdy."

I jeszcze wyjasnienie nazwy (podaje za "Slownikiem gwar polskich" 1906 r. "posiad - siedzenie, posiadka - posiedzenie, goscina, posiady- odwiedziny."

Na tych posiadach nikt nie posiedzial. Niespozyta witalnosc i zdolnosci taneczne gospodarza porywaly wszystkich do tanca przy dzwiekach muzyki i spiewu (wspaniale glosy!) "Hyrnych", a gosci bylo wielu i to znakomitych. Nie sposób wymienic wszystkich ze 120 tu. Wymienie zaledwie tych najznamienitszych: Honorowymi Goscmi posiadów byli: prezes Kongresu Polonii Amerykanskiej i Zwiazku Narodowego Polskiego Franciszek Spula oraz Konsul Generalny RP w Chicago Zygmunt Matynia. W posiadach uczestniczylo wielu dostojnych gosci: kapelan Zwiazku Podhalan w Kanadzie o. Adam Filas, OMI, senator RP Tadeusz W. Skorupa, skarbnik Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" Grzegorz Popielarz, prezes i dyrektor Polskiego Instytutu naukowego w Ameryce, prof. dr Tadeusz V. Gromada, redaktorzy pisma "Tatrzanski Orzel" Janina Gromada Kedron z mezem Henrykiem P. Kedron, prof. dr hab. Anna Brzozowska-Krajka z Universytetu w Lublinie, wiceprezes ZP w Kanadzie mgr inz. Stanislaw Szaflarski Dziana, byly prezes ZPAP Andrzej Piton z zona Malgorzata, prezes stacji TV Polvision, Polskiego Radia Chicago i firmy "Polamer" Walter Kotaba z malzonka, prezes Kongresu Polonii Amerykanskiej na stan Illinois Kazimierz Chlebek, prezes Federacji Polonijnych Organizacji Medycznych prof. dr Marek Rudnicki z zona dr Joanna, prezes Zwiazku Lekarzy Polskich w Chicago dr Józef mazurek z p. Marlene Mulhern z Brazylii, prezes Stowarzyszenia Polskich Twórców Ludowych w Ameryce Krzysztof Kalata z malzonka, prezes Klubu "Tatry" Piotr Chowaniec z zona Magdalena, prezes Kola Poronin przy ZPAP Wojciech Dorula z zona Malgorzata oraz poeta Jan Zóltek z zona Anna.

Oficjalne przemówienia i powitalne mowy wkrótce zamienily sie w przyjacielskie rozmowy i wspólne tance do bialego rana na wolnym powietrzu w cieple ogniska. Takiego zjednoczenia ducha i narodu Polacy juz dawno nie mieli ani tu w Ameryce ani w Ojczyznie. Trzeba by wyslac dr. Orawca do Polski aby urzadzil posiady przedstawicielom rzadu. Moze zgoda by zapanowala wsród nich (chocby na czas trwania posiadów). Gdybysmy mieli wiecej takich ludzi - pasjonatów nasza Polonia bardziej by sie liczyla w spolecznosci amerykanskiej. Bracia Amerykanie, którym grozi otylosc i zwiazane z nia choroby, bierzcie przyklad z doktora - sportowca i tancerza. Niech jego energia i witalnosc udzieli sie wam i ustrzeze przed stolem operacyjnym i skalpelem dr. Orawca.

Jestem przekonana, ze jako lekarz - spolecznik znany z wielu akcji prewencyjnych (darmowe szczepienia na grype i badania cisnienia i krwi) wolalby was leczyc i zapobiegac niz ratowac zycie w ostatniej chwili. "W zdrowym ciele zdrowy duch". Ludzie z pasja zyja dluzej i barwniej. Dzieki Ci Doktorze za propagowanie pasji zycia, za przywiazanie do tradycji ojców i rozslawianie dobrego imienia Polaków.
Zadne konferencje na szczycie, bankiety i rauty nie zdzialaja wiecej niz tradycyjne juz Posiady Dr Orawca.

Z serdecznym podziekowaniem za wspaniale przezycie.

Ewa Cieszynska-Burba

Zdjecia


1. Organizator posiadów - honorowy prezes ZLP, lekarz naczelny ZPAP dr n.med. Bronislaw Orawiec-Wysni.


2. "Gazda" dr Bronislaw Orawiec-Wysni w towarzystwie Honorowych Gosci XX Jubileuszowych Góralskich Posiadów: prezesa Kongresu Polonii Amerykanskiej i Zwiazku Narodowego Polskiego Franciszka Spuli oraz Konsula Generalnego RP Zygmunta Matyni z zona Bozena. 14 listopada 2009.


3. Od lewej skarbnik Stowaryszenia "Wspólnota Polska" Grzegorz Popielarz, dr Bronislaw Orawiec, Senator RP Tadeusz Skorupa. XX posiady dr. Orawca. 14 listopada 2009.


4. Sylvia Orawiec z ojcem Bronislawem, Magdalena Chowaniec, prezes Franciszek Spula, konsul Zygmunt Matynia z zona Bozena, prezes Klubu "Tatry" Piotr Chowaniec. XX posiady. Dom Orawców. Northbrook, IL. 2009


5. Od lewej: redaktor magazynu Podhalan w Ameryce "Podhalanin" Anna Zalinska, prezes i dyrektor Polskiego Instytutu Naukowego w Ameryce prof. dr Tadeusz Gromada, redaktor kwartalnika "Tatrzanski Orzel" Janina Gromada-Kedron, redaktor techniczny "Tatrzanskiego Orla" Henryk Kedron, Senator RP Tadeusz Skorupa, poeta Jan Zóltek, dr Bronislaw Orawiec.


6. Od lewej: Boleslaw Jaronczyk, mgr inz. Stanislaw Szaflarski Dziana, o. Adam Filas, senator RP Tadeusz Skorupa, gazda posiadów dr Bronislaw Orawiec, red. Wojciech Dorula, red. Andrzej Mikolajczyk.


7. Od lewej: Wojciech Dorula, Anna Zalinska, prof. Anna Brzozowska-Krajka, dr Bronislaw Orawiec-Wysni, prezes Walter Kotaba z zona, Janina Gromada-Kedron, Andrzej Piton, prof. Tadeusz Gromada, Senator RP Tadeusz Skorupa, Henryk Kedron. XX Jubileuszowe Góralskie Posiady dr. Orawca. 14 listopada 2009.


8. Tancza Malgorzata Polak i Bronislaw Orawiec-Wysni.


9. Gra i spiewa zespól "Hyrni".


10. Uczestnik XX posiadów - mgr polonistyki Ewa Cieszynska-Burba.

 


 
Wszelkie prawa zastrzezone © drOrawiec.org. Projekt TARCHALA IBS Wspolpraca: zaile.com